Jestem mamą 9 letniego synka z Zespołem Aspergera. Mam hobby, dla niektórych niezwykłe, dla niektórych całkiem normalne - miniaturki, lalki, domki dla lalek, świat jak z dzieciństwa. Ale po zdiagnozowaniu syna już nie mam na to prawie czasu. Jak więc pogodzić własne pragnienia z terapią dziecka? Nie zapominam o marzeniach i nadal wierzę, że wszystko jest możliwe.
sobota, 1 października 2016
Mikołaj na basenie, czyli leczymy Zespół Aspergera
A tu Mikołajek dzielnie ćwiczy w pływanie w basenie. Muszę przyznać że już wody się nie boi i potrafi nieźle nurkować
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz