Siostrzenica wykonała przepiękny żłobek dla malutkich Sylvanianów :)
Pierwsze przymiarki jak rozdzielić pomieszczenia
a tutaj budynek już ukończony :) misie wraz z opiekunami zajmują odpowiednie pokoje
Na strychu pomieszczenie na obuwie zmienne, niektóre dzieciaki zgubiły drugą parę
Na drugim pietrze Opiekunka pilnuje śpiące maluchy....
Podczas gdy obok inne dzieciaki bawią się zabawkami
Na pierwszym piętrze jest sala do oglądania bajek....
i oczywiście toalety :) dla chłopców i dziewczynek.
A na parterze mała jadalnia i....
kolejny pokój zabaw, tylko Pani sie gdzieś zapodziała :) Oby maluchy były grzeczne :)
och, jak tam przytulnie i ślicznie! ^_^ Misie chyba szczęśliwe, co? Ja bym skakała z radości, gdybym mieszkała w takim domku ;-) Toż to porządne domostwo jest! ;-) Chyba wszystko tam mają te misie słodkie :-) Serdeczności :-)
OdpowiedzUsuńOooch, dopiero teraz doczytałam :-) Nie wszystko mi się otworzyło jak należy za pierwszym razem :-) No tak, to nie domek a miśowy żłobek i przedszkole ^_^ :D Urocze. ^_^
Usuńw tym żłobku naprawdę niczego nie brakuje, no może kuchni, ale założyłyśmy, że posiłki przywozi catering :) Ogólnie zabawa była super, gdy z czeluści pudeł wyciągałyśmy wszystkie zakurzone mebelki i misie :) Ja też umeblowałam "swój" domek, ale to opiszę w następnym poście, za dużo zdjęć na raz :)
Usuń