Gdy byłam dzieckiem mama pracowała w tzw. "sklepie górniczym". W sprzedaży były misie firmy Simba Familia Bar, czyli Bear Family takie niemieckie Sylvanian Family.
Oczywiście byłam zakochana we wszystkich , ale ostatnio zanalazłam kilka zdjęć z zestawów, które były wtedy dostępne w sklepie. Oczywiście rodzice nie mogli kupić mi tych zestawów :)
Jestem mamą 9 letniego synka z Zespołem Aspergera. Mam hobby, dla niektórych niezwykłe, dla niektórych całkiem normalne - miniaturki, lalki, domki dla lalek, świat jak z dzieciństwa. Ale po zdiagnozowaniu syna już nie mam na to prawie czasu. Jak więc pogodzić własne pragnienia z terapią dziecka? Nie zapominam o marzeniach i nadal wierzę, że wszystko jest możliwe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz