Na jednym konwencie mangowym odbył się konkurs malowania miniaturowych figurek, z racji na to że lubiłam malowanie lalek Barbie OOAK postanowiłam wziąć udział w konkursie. Oczywiście byłam jedyną dziewczyną wśród zgromadzonych osób, a kilku chłopców miało już doświadczenie w takim malowaniu. Zmieściłam się w ustalonym czasie, wykorzystałam odpowiednią ilość kolorów i nawet zabawiłam się w cieniowanie, ukazanie struktury materiałów itp.
Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się że wykonałam najlepszą figurkę :)
Na szczęście mogłam sobie zatrzymać tą figurkę z konkursu, niestety nie wiem nawet co to jest za postać
Dzisiaj właśnie podczas porządków znalazłam ją i nie mogła się powstrzymać , zrobiłam zdjecia :)
figurka ma ze 2,5cm wysokości
wiem tylko, ze pochodzi z armii Goblinów Battle for Skull Pass
Jestem mamą 9 letniego synka z Zespołem Aspergera. Mam hobby, dla niektórych niezwykłe, dla niektórych całkiem normalne - miniaturki, lalki, domki dla lalek, świat jak z dzieciństwa. Ale po zdiagnozowaniu syna już nie mam na to prawie czasu. Jak więc pogodzić własne pragnienia z terapią dziecka? Nie zapominam o marzeniach i nadal wierzę, że wszystko jest możliwe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz