Od dłuższego czasu dobija mnie bałagan na półce, na której Miki trzyma swoje małe autka. Miki sprząta swoje zabawki, ale nieraz ma problem z odpowiednim układaniem. Postanowiłam więc zrobić mu specjalny parking dla autek. Zajęło mi to około 20 minut, a porządek .... bezcenny
Użyłam starej teczki reklamowej, kartonowej, lakierowanej. rozłozyłam ją i odcięłam niepotrzebne kawałki, przymierzyłam autka jak będa stały na "parkingu". Pocięłam na kawałki taśmę malarską ( nie miałam innej jasnej, czy kolorowej) i przykleiłam paski na okładkę. Nie wyszło mi to zbyt prosto, więc poprawiłam "miejsca parkingowe" czarnym niezmywalnym markerem. Potem wystarczyło tylko zanieść "parking" na jego nowe miejsce i poukładać autka. Mikiemu bardzo się spodobało :)
Porządek na razie utrzymany
Jestem mamą 9 letniego synka z Zespołem Aspergera. Mam hobby, dla niektórych niezwykłe, dla niektórych całkiem normalne - miniaturki, lalki, domki dla lalek, świat jak z dzieciństwa. Ale po zdiagnozowaniu syna już nie mam na to prawie czasu. Jak więc pogodzić własne pragnienia z terapią dziecka? Nie zapominam o marzeniach i nadal wierzę, że wszystko jest możliwe.
1 % KRS FUNDACJI JAŚ I MAŁGOSIA 0000127075 W rubryce CEL SZCZEGÓŁOWY wpisz #949 Mikołaj Malinowski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz